„Nic osobistego... ” - literatura faktu jak thriller
Kto przeczytał „Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka”, ten wie, że Cezary Łazarewicz potrafi dokopać się do dna, zeskrobać z niego rdzę, a potem...
Kto przeczytał „Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka”, ten wie, że Cezary Łazarewicz potrafi dokopać się do dna, zeskrobać z niego rdzę, a potem...