Do Żagania wrócą leopardy! - To bardzo prawdopodobne - mówi starosta Henryk Janowicz, doradca ministra Obrony Narodowej!

- Jestem społecznym doradcą - zstrzega starosta Henryk Janowicz. - Uważam, że to dla nas bardzo ważne, bo Żagań może znów stać się znaczącym ośrodkiem współpracującym z wojskiem. Zyskamy z pewnością nową infrastrukturę drogową, budowaną dzięki wsparciu MON. Będzie można znów ożywić zrujnowane koszary w mieście, ale co najważniejsze, do Żagania znów wrócą leopardy! W tym zakresie jest zrozumienie i dobra wola ze wicepremiera i ministra obrony narodowej.
Ważną rolą zespołu będą prace dotyczące obrony cywilnej, czy na przykład budowa schronów dla ludności.

W skład społecznego zespołu zostali powołani samorządowcy z terenów objętych obecnością jednostek wojskowych.

• Henryk Janowicz, starosta źagański - przewodniczący     
• Bogusław Kierus, starosta strzelecko- drezdenecki  
• Bartłomiej Saran radny miejski w Kłobucku         
• Krzysztof Grabowski wicemarszałek województwa wielkopolskiego
• Wojciech Cybulski wójt gminy Dobrzyniewo Duże
• Antoni Tarczyński starosta miński     
• Mirosław Orliński wójt Sochaczewa 
• Krzysztof Baranowski, starosta lipnowski
• Marcin Piwnik, starosta sandomierski 
• Dariusz Cieślak, wójt Sędziejowic  
• Dariusz Bądzior, starosta sieradzki          
• Andrzej Romańczuk, radny powiatu włodawskiego 
• Grzegorz Drewnik wójt gminy Dołhobyczów      
• Piotr Wojtysiak starosta piotrkowski    
• Bronisław Węglewski wójt gminy Buczek       
• Janina Ewa Orzełowska członek zarządu województwa mazowieckiego,
• Michał Gąsowski zastępca burmistrza Szepietowa             
• Leszek Przybytniak radny województwa mazowieckiego   
• Stanisław Cybula dtarosta drawski            
• Mirosław Majka starosta świdwiński      
• Piotr Pawlik burmistrz Mirosławca  
• Zbigniew Włodkowski burmistrz Orzysza          
• Zdzisław Zadworny burmistrz Cieszanowa  
• Leszek Surdy wójt Gorzyc      
• Marcin Gaweł wójt gminy Pałecznica
• Tomasz Latocha burmistrz Brzeska          
• Marek Bieniek radny województwa śląskiego
• Janusz Wróbel burmistrz Pruszcza Gdańskiego.

O niemieckie czołgi marki Leopard w 2013 roku walczyli sami mieszkańcy Żagania. W mieście zbierano podpisy pod petycją do Ministerstwa Obrony Narodowej, zaś dzieci ze szkół malowały kartki, które zostały wysłane do Warszawy. 11 lat temu każdy miał świadomość, że nowe czołgi dla 34. Brygady Kawalerii Pancernej w Żaganiu oznaczają wiele miejsc w wojsku i rozwój dla miasta. Na kartkach widniało hasło: "W Żaganiu bije pancerne serce Polski".
Chodziło o 116 używanych przez Niemców leopardów w wersji 2A4 i nowszej 2A5, wartych około 100 milionów euro. W owym czasie takie czołgi miała jedynie 10. Brygada Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa, która posiada też Ośrodek Szkolenia Leopard i znakomitych szkoleniowców. 34. Brygada Kawalerii Pancernej w Żaganiu miała tylko czołgi PT-91 "Twardy".

Pierwsza partia leopardów trafiła do Żagania w maju 2014 roku. Witał je ówczesny i dzisiejszy premier Donald Tusk.
30 listopada 2015 ostatnia partia czołgów trafiła do 34. Brygady Kawalerii Pancernej w Żaganiu. Przy rozładunku na rampie kolejowej 34. Brygady Kawalerii Pancernej w Żaganiu obecny był generał dywizji Jarosław Mika, ówczesny dowódca Czarnej Dywizji. Oprócz nich do Żagania trafił jeszcze sprzęt wsparcia i zabezpieczenia: wozy zabezpieczenia technicznego oraz pojazdy ciężarowe.

Ostatnie leopardy w Żaganiu
W marcu 2017 roku decyzję o zabraniu czołgów z Żagania podjął ówczesny minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Czołgi wyjechały, że wzmacniać "wschodnią flankę" pod Warszawą. Żołnierze z Żagania otrzymali za to zabytkowe czołgi T-72.

Starosta Henryk Janowicz zaznacza, że jest przychylność władz MON w sprawie powrotu leopardów do Żagania. - Mamy znakomity ośrodek szkoleniowy w Świętoszowie, poligony i fachowców - wskazuje starosta, który zaznacza, że nie może na razie zdradzić żadnych szczegółów.

Czytaj również na naszym portalu