Tony, drobny cwaniaczek z Bronksu, który każdego dnia musi się nieźle nagimnastykować, żeby zarobić na życie, dostaje szansę na szybki i jak się wydaje - łatwy zarobek.
Zatrudnia się jako szofer wybitnego, ekstrawaganckiego, czarnoskórego muzyka Dona Shirleya. Razem wyruszają w wielotygodniowe tournee na południe Stanów Zjednoczonych. Z pozoru różni ich wszystko: majątek i wykształcenie, sposób bycia i wyznawane wartości, ulubione potrawy i rozrywki. Z czasem jednak te dwa tak różne typy przekonają się, że więcej ich łączy, niż dzieli. Ich wspólna, pełna przygód podróż stanie się początkiem nieprawdopodobnej przyjaźni.
Dona Shirley’a zagrał Mahershala Ali i to tak dobrze, że za swoją kreację odebrał najpierw Złoty Glob, a kilka dni temu statuetkę Oscara. Do tej nagrody nominowany był także Viggo Mortensen (do Złotego Globu też pretendował) za rolę jego włosko-amerykańskiego szofera i ochroniarza.
„Green Book” miał nominacje w pięciu kategoriach, a w sumie dostał trzy Oscary. Amerykańska Akademia Filmowa doceniła bowiem także oryginalny scenariusz.
Film Farrelly’ego ma zresztą na koncie wiele innych nominacji i nagród, Oscary były niejako ich ukoronowaniem. Jest hołubiony przez różne festiwalowe gremia, ale recenzenci nie są mu już tak przychylni. Wytykają m. in. polityczną poprawność, ale oceniając grę aktorską podzielają zachwyty zawarte w jurorskich werdyktach.
Seanse: piątek - 19.00; sobota, niedziela - 16.00, 19.00. Film trwa 130 min.
Zobacz też: Oscary 2019. Oscarowa nuda, przewidywalność i zachowawczość. Dlaczego "Zimna Wojna" nie otrzymała żadnej nagrody?
wideo: Agencja Informacyjna Polska Press/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?