Trwają wiosenne porządki i przygotowania do sezonu na placach zabaw w Bydgoszczy

Barbara Bernasińska, prezes zarządu Pomorskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, podkreśla, że wiosną szczególną uwagę poświęca się pracom zewnętrznym przy nieruchomościach, pracownicy spółdzielni dbają również o place zabaw. Malowanie, sprzątanie oraz wymiana piasku w piaskownicach to tylko niektóre z zadań, które mają zapewnić bezpieczne warunki zabawy dla dzieci.

W zgodzie z przepisami, przeglądy placów zabaw są przeprowadzane regularnie. By użytkowanie urządzeń a placach zabaw było bezpieczne, sprawdzany jest ich stan techniczny. Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Bydgoszczy, informuje, że prace utrzymania czystości i konserwacji urządzeń są prowadzone zarówno zimą, jak i latem, z różną częstotliwością w zależności od pory roku.

W ubiegłym roku rozpoczął się remont jednego z najpopularniejszych placów zabaw w Bydgoszczy, na Wyspie Młyńskiej. Środki na prace pochodzą zarówno z budżetu miasta, jak i z BBO. Rzeczniczka przekazuje, że plac zostanie udostępniony dla dzieci na przełomie kwietnia i maja.

Prace konserwacyjne i remonty są prowadzone w sposób systematyczny przez różne instytucje i spółdzielnie mieszkaniowe. Zbigniew Sokół, prezes zarządu Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, podkreśla, że awarie są niezwłocznie usuwane, a urządzenia, które nie spełniają norm bezpieczeństwa, są wyłączane z użytkowania.

Tadeusz Stańczak, prezes zarządu Bydgoskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, podkreśla znaczenie systematycznych kontroli placów zabaw. Wymiana piasku w piaskownicach oraz przeglądy urządzeń są przeprowadzane regularnie, aby zapewnić dzieciom bezpieczne i komfortowe warunki zabawy.

– Temat wymaga troski i systematycznego monitorowania, aby wiedzieć, co dzieje się na poszczególnych placach zabaw. Tych w BSM mamy 58, z czego ponad 20 na Szwederowie. Wszystkie powstały w ostatnich kilkunastu latach. Największym zainteresowaniem cieszy się plac przy ul. Konopnickiej – ocenia Tadeusz Stańczak. Sama wymiana piasku na placach na terenie spółdzielni to koszt ok. 100 tys. zł.