Do strajku przystąpili kierowcy z Wolnego Związku Zawodowego Pracowników MPK. Jak powiedział PAP lider związku Wojciech Cwalina, od rana na miasto nie wyjechało około 60 kierowców.
- To jest tylko pierwsza zmiana. Przewidujemy, że na drugiej ta liczba się zwiększy. Zakładamy, że może się podwoić – przekazał we wtorek rano PAP Wojciech Cwalina.
Część strajkujących kierowców przyniosło zwolnienia lekarskie i wrócili do domów. Inna część załogi pojawiła się w pracy, ale odmówiła wykonywania obowiązków. Przebywają na terenie bazy autobusowej przy ul. Lubelskiej.
Aktualnie pracuje około 100 kierowców.
- To pozwala na zaspokojenie ok. 90 proc. kursów porannego szczytu komunikacyjnego – poinformował w komunikacie Zarząd Transportu Miejskiego, który odpowiada za organizację komunikacji miejskiej.
- Na pewno będą realizowane kursy związane z dowozem mieszkańców do zakładów pracy, w tym tych w strefach przemysłowych, kursy linii wyjeżdżających poza miasto oraz duża część najpopularniejszych kursów linii takich jak nr 18 czy 19 – przekazał rzecznik ZTM Maciej Chłodnicki.
ZTM zapewnił również, że szczegółowe informacje dotyczące poszczególnych kursów będą się znajdować na tablicach świetlnych przy przystankach.
- Przepraszamy za możliwe utrudnienia. Jednocześnie dziękujemy, że większość kierowców zachowała się odpowiedzialnie i będzie obsługiwała autobusy. Mogą wystąpić jednak pewne zmiany w rozkładzie jazd – zakomunikowała w przesłanym do mediów oświadczeniu dyrektor ZTM Anna Kowalska.
Mieszkańcy Rzeszowa od rana pytają w mediach społecznościowych, czy wiadomo, które kursy wypadły z rozkładu jazdy i czy są duże utrudnienia.
"Mój syn wrócił do domu, bo nie przyjechał MPK" - napisał jeden z internautów. "Ósemka o 6:45 na Staromiejskiej w stronę centrum odjechała 10 minut później, ale była" – zakomunikowała Barbara. "Zafundowaliście mi 8 km spaceru… i oczywiście spóźnienie do pracy… Nie napiszę, czego wam życzę. Ps. Na tablicach nie ma żadnych informacji" – to z kolei wpis Agnieszki.
Wtorkowy strajk jest konsekwencją sporu zbiorowego, który rozpoczął się w kwietniu br. Trzy działające w spółce związki zawodowe zażądały podwyżek wynagrodzeń dla pracowników. Główny postulatem było zwiększenie stawki godzinowej o 2 zł (340 zł miesięcznie) i wypłacenie podwyżki z wyrównaniem od 1 kwietnia. Związkowcy zażądali też zmiany systemu stażowego i utrzymania comiesięcznej premii, która stanowi 20 proc. wynagrodzenia.
Po negocjacjach dwa związki zawodowe – "Solidarność" i Związek Zawodowy Kierowców Autobusów i Pracowników Obsługi MPK – zgodziły się na propozycję zarządu MPK, czyli podniesienie stawki godzinowej o 1,80 zł oraz na premię frekwencyjną. Zaprotestował Wolny Związek Zawodowy Pracowników MPK, który podtrzymał spór zbiorowy.
Zarząd Transportu Miejskiego przypomniał, że w 2022 r. w MPK także wprowadzono podwyżki dla załogi. Przeciętnie wynagrodzenie wzrosło o 600 zł brutto. Do tej kwoty wliczone są wszystkie składniki, w tym godziny nadliczbowe i świąteczne.
Źródło:
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?