Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Regionalny Puchar Polski. W Przylepie marzą o awansie do półfinału. "Puchar Polski? To dla nas wspaniała przygoda"

Andrzej Flügel
TS Msterchem Przylep to jeden z niewielu lubuskich klubów, który w ostatnich latach zyskał dobrą markę. Z walczącej gdzieś w A-klasie drużyny stał się solidnym czwartoligowcem z ambicjami. O czym marzy prezes i trener TS Masterchem Przylep? Czy zespól ma szansę na awans do półfinału?

Dodajmy, że TS Masterchem to ubiegłoroczny finalista regionalnego Pucharu Polski. Wtedy po zaciętej walce przegrał z faworytem Stilonem Gorzów 1:2. W obecnej edycji Masterchem jest już w ćwierćfinale.

Siłą klubu z Przylepu jest nie tylko solidny sponsor, firma produkująca plastikowe opakowania Masterchem, ale także, a może przede wszystkim, ludzie. Prezes Witold Wiśniewski pełni swoją funkcję od 1981 roku, wcześniej był członkiem zarządu, a jeszcze wcześniej piłkarzem. Nie pojawił się jako sternik klubu wtedy gdy stał się on już dość znany na Ziemi Lubuskiej, ale był tam także wówczas gdy grano w klasie B i A, a sędziowie musieli się przebierać przed meczem pod dębem do dziś rosnącym obok boiska. Obecnie TS Masterchem ma ładny domek klubowy z szatniami łazienkami, pomieszczeniami w których można zrobić odprawę i ustalić taktykę przed meczem. Boisko okalają trybuny, płyta jest oświetlona co daje możliwości gry o zmroku, jest monitoring, pojawiło się także profesjonalne nagłośnienie.

- Pobyt na naszym boisku zaczynałem od gry w zespole - wspomina Witold Wiśniewski. - To była połowa lat 70. Graliśmy w klasie B, potem w A. Jeździliśmy po wioskach na mecze, sami organizowaliśmy sobie spotkania. Słowem był to wesoły futbol. Ale to były dawne lata. Świat się zmienił, wszystko dookoła się zmienia, więc siłą rzeczy nie mogliśmy zostać z tyłu. Oczywiście trudno mówić w naszym przypadku o jakimś zawodowstwie, bo to jest czwarta liga. Mamy też drużyny młodzieżowe. Trzeba sobie otwarcie powiedzieć, że biorąc pod uwagę wielkość naszego obiektu na razie na tyle nas stać. We wszystkich zespołach trenuje u nas ponad 80 zawodników. Moja firma, Masterchem od dawna sponsoruje klub, ale to prawda, że od kiedy pojawiła się w nazwie dajemy znacznie większe pieniądze.

TS Masterchem pokazał się kibicom z lubuskiego awansując w ubiegłej edycji do finału regionalnego Pucharu Polski. - Dla nas awans do finału był okazją wypłynięcia nie nieco szersze wody - mówi prezes. - Także zaprezentowania się większej publiczności. Nasz cel w tym sezonie to chociaż finał, czyli żeby nie było gorzej. Ale jak wiadomo boisko zweryfikuje te oczekiwania.

TS Masterchem od kilku lat z powodzeniem prowadzi trener Tadeusz Makowski. - Puchar to fajna przygoda. Wielka przyjemność pokonywać kolejne szczeble. W tym sezonie chcemy przynajmniej powtórzyć sukces z ubiegłego roku. Trenujemy cztery razy w tygodniu. Zawodnicy pracują albo uczą się. W takim zespole trzeba być nie tylko trenerem, ale jakby ojcem, albo starszym bratem. Ten ma zaliczenie i uczy się po nocach, tamtemu choruje dziecko, z kolei inny ma problemy w pracy, innemu trzeba załatwić szybszą wizytę u lekarza, bo ktoś gdzieś ma znajomości. To nie jest tak, że się przyjdzie na dwie godziny i można się skupić tylko na jednostce treningowej i tym co i jak ćwiczymy. To taka większa rodzina gdzie wszyscy sobie pomagają.

Dziś TS Masterchem Przylep zajmuje siódme miejsce w lubuskiej czwartej lidze. W klubie są realistami i nikt nie snuje jakichś nierealnych planów. Tak, jak powiedział prezes Wiśniewski jedyny plan to taki, by wyjść na boisko wygrywać. Nie da się ukryć, że klub zrobił spory postęp. Jest dziś w samej czołówce stabilnych, silnych lubuskich zespołów z ambicjami. Pamiętajmy, że przed czterema laty była tu zaledwie klasa A.

Ćwierćfinałowy mecz TS Masterchem Przylep - Lubuszanin Drezdenko odbędzie się w środę 18 kwietnia o godz. 16.30. Pozostałe pary (mecze o tej samej godzinie): Czarni Browar Witnica – Falubaz Zielona Góra, MTS Pogoń Świebodzin – Sprotavia Szprotawa, Steinpol Ilanka Rzepin – Warta Gorzów.

REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubuskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto