Sobotni bieg Dirty Run odbył się pod hasłem Ekstremalnie dla Niepodległej! Bledzewska impreza była jedną ze sportowych odsłon obchodów stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
Już po raz czwarty amatorzy ekstremalnego biegania stanęli na starcie biegu zorganizowanego przez Bledzewską Organizację Aktywnych. W rywalizacji znalazło się kilka nowych elementów, ale też wiele pozostało bez zmian. Jego stałym atrybutem i znakiem rozpoznawczym było błoto, któremu impreza zawdzięcza nazwę Dirty Run - Brudny Bieg.
Bieg dla dorosłych po raz drugi poprzedziły zmagania dzieci. Na specjalnie przygotowanym torze rozmieszczonym na bledzewskim stadionie rywalizowało 35 młodych biegaczy. Podzieleni na dwie grupy pokonywali piramidy, tunele i pajęcze sieci.
Na uczestników biegu głównego czekały niespodzianki. Po raz pierwszy przed startem przeprowadzona została rozgrzewka. Chętni mogli potrenować zumbę, zajęcia poprowadziła Izabela Cygan ze Skwierzyny. Po trudach biegu zawodnicy mogli się zregenerować dzięki bezpłatnym masażom i zabiegom wykonywanym przez Metatron.
Trasa biegu każdego roku podlega pewnym modyfikacjom, jednak dystans to zawsze ok. 8 km. Zawodnicy oprócz standardowych ścianek, opon i zasiek, tym razem pokonywali ognisty tunel czy wodną przeprawę na linach, łącznie 34 przeszkody. Finisz zmagań już tradycyjnie zlokalizowano na terenie ośrodka AWF w Chycinie. Z wyzwaniem BOA mierzyło się 66 mężczyzn i 43 kobiety.
Relacja z biegu w środę, 26 września, w tygodniku "Głos Międzyrzecza i Skwierzyny"
Zobacz wideo z niedzielnego biegu im. Tomasza Hopfera w Przytocznej.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?