Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bulwar w Gorzowie: tak kiedyś wyglądał brzeg Warty. Domy, drzewa... Aż trudno uwierzyć! Niezwykłe widokówki!

OPRAC.: red.
Bulwar kiedyś i dziś.
Bulwar kiedyś i dziś. arch. GL. pocztówki W. Zielińskiego. Tomasz Rusek
Dziś bulwar w Gorzowie to bez wizytówka miasta. Jednak nie zawsze nią był. Jeszcze w latach 90. straszyły tu szpetne, targowiskowe budy. Nikt wtedy nie marzył, że kiedyś będzie tutaj nasza perełka.

Kiedyś, jeszcze za czasów niemieckiego Landsberga, w miejscu bulwarów były domy. Może trudno w to dziś uwierzyć, ale doskonale tę zabudowę widać na starych widokówkach. Wyglądało to naprawdę pięknie.

Wody Warty odbijały się od wysokiej, płaskiej ściany

Potem budowa estakady wymusiła wyburzenia wzdłuż Warty i tak - w wielkim skrócie - wytyczona została przestrzeń, którą dziś nazywamy bulwarami. Ile tu jednak było drzew! Ciągnęły się na całej długości brzegu.

Pomimo tego funkcja nabrzeża nie była wówczas tylko rekreacyjno wypoczynkowa - bulwar stanowił wtedy także miejsce pracy. Cumowały tu statki, rozładowywano towar.

Jak za Niemca tak i na początku za PRL-u nie było łagodnych zejść w kierunku rzeki. Wody Warty odbijały się od wysokiej, płaskiej ściany nabrzeża. Dopiero potem - najpewniej w latach 70. lub 80. - wytyczono trochę byle jakie, ziemne zbocza, na których wielu sączyło piwo albo łapało promienie słońca.

Lata 90. to smutny czas, gdy piękniejsza część bulwaru - ta, przy której potem cumowała barka Królowa Jadwiga - zamieniła się w targowisko.

Czytaj również: Gorzów: na bulwarach wolno pić, ale nie ma gdzie... sikać. Ludzie nie chcą korzystać z toi-toiów i robi się problem...

Buty, ubrania, wiejskie mleko i jeszcze kasety z przebojami

Młodsze pokolenie gorzowian nie ma prawa tego pamiętać, ale od 1991 r. do 2007 r. nad Wartę chodziło się na zakupy. Setki szczęk, czyli metalowych kramów, oferowały wszystko: od butów, poprzez ubrania, pieczone kurczaki, mleko ze wsi, po kasety magnetofonowe i podrabiane perfumy. Było ciasno, warunki sprzedaży były fatalne, do zaimprowizowanych przebieralni ledwie się człowiek mieścił, ale rynek działał kilkanaście lat. A dokładnie do 18 marca 2007 r. Bo dzień później dźwigi zaczęły zabierać stąd paskudne stragany.

Pomysł był prosty: oddać to miejsce gorzowianom

Wcześniej były protesty, kupcy sprzeciwiali się przenosinom, ale ówczesny prezydent Tadeusz Jędrzejczak był nieugięty. - Pora oddać to miejsce gorzowianom, zrobić tu miejsce spacerów, imprez, bulwar, który przyciągnie ludzi - mówił GL w tych dniach.
W kwietniu 2009 r. zaprezentowano wizualizację przyszłego bulwaru wschodniego, w 2010 r. ruszyły tu roboty budowlane (wcześniej, w latach 2005 - 2007, InterbudWest wyremontował bulwar zachodni, między Wilkomem a mostem Staromiejskim). Inwestycja za 10 mln zł okazała się strzałem w dziesiątkę. Nabrzeże odżyło, otwarto tu puby i restauracje, a urokliwe miejsce na rzeką szybko zaczęło przyciągać i gorzowian, i przyjezdnych.

W 2015 r. o gorzowskim bulwarze usłyszała cała Polska. Inwestycja zajęła pierwsze miejsce w ogólnokrajowym konkursie „Europa To My”, w którym wybierano najlepsze przedsięwzięcia z unijnym dofinansowanie. Startowało aż 658 inwestycji, a nasz bulwar zgarnął aż 30 proc. wszystkich głosów! W nagrodę wygraliśmy koncert gwiazd. W Gorzowie na jednej scenie zagrali: Edyta Górniak, Afromental, Margaret, Monika Kuszyńska, Donatan i Cleo, Formacja Nieżywych Schabuff oraz Mateusz Ziółko.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bulwar w Gorzowie: tak kiedyś wyglądał brzeg Warty. Domy, drzewa... Aż trudno uwierzyć! Niezwykłe widokówki! - Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto