Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorzów: mieszkańców czeka 10 dni męczarni. Ale ponoć warto się przemęczyć!

Tomasz Rusek
Tomasz Rusek
Gorzowianin Waldemar przez rozrytą ulicę ma utrudniony dojazd do domu. Ale nie narzeka. Remont trwa tu od września, jednak dopiero 13 listopada drogowcy wzięli się za jezdnię
Gorzowianin Waldemar przez rozrytą ulicę ma utrudniony dojazd do domu. Ale nie narzeka. Remont trwa tu od września, jednak dopiero 13 listopada drogowcy wzięli się za jezdnię Tomasz Rusek
Objazdy, utrudnienia, zmiany w organizacji ruchu, zawieszone przystanki, zdezorientowani ludzie - takie „atrakcje” zapewni ludziom przez 10 dni remont ul. Staszica. Roboty drogowe zaczęły się wczoraj.

[wytloczenie]Przebudowa ul. Staszica trwa od września, jednak do tej pory roboty dawały się we znaki wyłącznie pieszym: rozbierano stare, nierówne chodniki, układano nowe krawężniki, wytyczano ciągi piesze i przebieg nowej trasy rowerowej.
Samochody i autobusy Miejskiego Zakładu Komunikacji jeździły ulicą bez większych przeszkód. [/wytloczenie]

Deszcz? No i co z tego? Robota szła pełnym gazem

Wczoraj fachowcy wzięli się właśnie za jezdnię. Pomimo deszczu od rana prace szły pełną parą. Wielka maszyna z pomocą kilkunastu pracowników zdzierała stary asfalt, który natychmiast był ładowany na wywrotkę i znikał z placu budowy. By było to możliwe, trzeba było zamknąć przejazd od ul. Fredry do ul. Marcinkowskiego. Warunkowo przejazd umożliwiono wyłącznie mieszkańcom położonych przy jezdni bloków. W ten sposób kilkuset ludzi zostało zmuszonych do jazdy po placu budowy. Jednak, a rozmawialiśmy z sześcioma osobami, nie udało się nam trafić na nikogo, kto by narzekał. Choć bez dwóch zdań to będą ciężkie dni dla mieszkańców.

[gal][/gal]

Najlepiej podsumował to pan Waldemar, który mieszka przy ul. Staszica, też jest zmotoryzowany i też został trochę odcięty od świata. - Tak, czeka nas trochę utrudnień, ale nawierzchnia na ul. Staszica była koszmarna. Nie widziała porządnego remontu od wielu lat, chyba od kiedy stawiano wieżowce. Musimy jakoś wytrzymać ten trudny czas. Ważne, by prace wykonano szybko i dobrze - powiedział, gdy spotkaliśmy go wczoraj po 11.00 na rozrytej jezdni (wracał piechotą ze sklepu do mieszkania).

Jedziesz autobusem? To sprawdź, jak jeździ

Zgodnie z informacjami z magistratu, prace drogowe potrwają dziesięć dni. To oznacza, że w przyszły weekend (24-25 listopada) będzie można znowu tędy jeździć.

Jak poruszać się po okolicy do tej pory? Ulicę Staszica po prostu trzeba omijać. Objeżdżać ją najlepiej ulicą Marcinkowskiego. A mieszkańcy na pewno powinni sprawdzić, czy nie pomoże im wprowadzony tymczasowo ruch dwukierunkowy na fragmencie ul. Długosza (co udrożni przejazd do budynków przy ul. Cieszkowskiego).

Co ważne, szczególnie spostrzegawczy powinni być pasażerowie MZK. Przewoźnik od kilku dni informował o zmianie tras linii 100, 101, 124, 136 i 137 oraz 503), a pomimo tego wczoraj na przystanku koło Intermarche i przy ul. Marcinkowskiego spotykaliśmy zdezorientowanych seniorów, którzy nie rozumieli, dlaczego ich autobusy jeżdżą inaczej. A przecież kartki z czytelnymi komunikatami wisiały na każdym przystanku.

Miał być milion, jednak wyszło znacznie drożej

Przebudowa około 400 metrów ul. Staszica miała kosztować około 1 mln zł. Jednak jedyna oferta, jaką złożyła spółka Infrakom, opiewała na 1,7 mln zł. Magistrat przystał na to i zwiększył pulę na inwestycję, byle tylko ją wykonać. Powinniśmy tędy chodzić i jeździ jeszcze w tym roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gorzów: mieszkańców czeka 10 dni męczarni. Ale ponoć warto się przemęczyć! - Plus Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto